:-/
Komentarze: 0
Wróciłam do domu...do pustego ciemnego mieszkania...nie ma prądu ani wody...jest tak ciemno i zimno że wyć się chce...po wymianie kilku ostrych smsów i jednej ciętej rozmowy ..cisza...nienawidzę takich sytuacji. Ugotowalam obiad przy świeczce...udal się. Zawsze sie udaje. Kuchnia to moje królestwo. ..kocham gotować. ..jestem zmeczona. Psychicznie. ..fizycznie o wiele mniej...ale mam ochotę ryczec. Co mi tam...i tak nikt nie widzi...a nawet jeśli. ..znów mam głupie myśli. ...zbyt głupie jak na mnie ale to z tej samotności. Nie ma nikogo do tulenia...nikt nie porozmawia...Boże. ..wspolczuje ludziom którzy ciągle są sami...nie dalabym rady tak żyć....o! !Wlaczyli prąd. ..mamy cywilizację. ..dźwięk lodówki wpływa na mnie dobrze ...może czegoś posłucham...nie...muszę pranie zrobić. ..i łazienkę ogarnąć. Tak. Ogarnę to nie będę myśleć. ..gówno prawda...i tak będę. ..ciągle myślę. ..co mi przyniesie każdy kolejny dzień. ..
P.s. Albo to wszystko się ułoży. ..albo nie będzie już niczego. .
Dodaj komentarz