Komentarze: 7
Jestem aktualnie z Panem Perfekcyjnym u jego rodziny. Nie lubię takich imprez...czuję się bardzo sztywno. Ale cóż. ..trzeba stwarzać jakieś pozory...nie mam ochoty na nic...jedynie poza snem. On ciagle wisi na telefonie. ..ciekawe z kim tak rozmawia...ja z malym Jasiem ogladam Minionki...coś innego niż zwykle. Jakas odmiana...a ten mały jest cudowny. Mały książę ale...kochany 4 latek ;-) ciekawe jak to wszystko się ułoży. ..wczoraj było fajnie. Byłam na wigilii u moich rodziców. Był też braciszek i siostra z Małym i mężem. ..fajnie było. Za rok już tak nie będzie. W sumie. ..nie wiem co będzie za rok. .Tęsknię za życiem które miałam wcześniej. ..bardzo tesknie...oby szybko minęły te święta. ..
P.s. Pan Perfekcyjny uważa chyba że prezentami załatwi wszystko. ..myli się bardzo. ..