Komentarze: 8
No to mamy Nowy Rok. Ciekawe co on mi tym razem przyniesie. Jestem spokojniejsza...mam kilka planów. ..postanowień. Jak każdy ;) Sylwester był przekomiczny. ..za sprawą jednego kolegi Pana Perfekcyjnego. Przez cały rok się tyle nie śmiałam co wczoraj:) jeszcze leżę w łóżku. ..wszystko mnie boli. Zwłaszcza dłonie. ..nie wiem tylko dlaczego. ..hmmm...jakieś śniadanie muszę ogarnąć. Bo przecież nikt mi nie zrobi. Oczywiste...heh
P.s. On...powiedzial to...♥